); ga('send', 'pageview');

Wędrówki po górach Europy, Alpy, Apeniny, Tatry, Pireneje, Góry Dynarskie

Aiguille du Midi – 3842 m

Jaki jest najwyższy szczyt Europy? Uczeń powie że Mont Blanc – tak uczył się geografii, alpiniści uważają inaczej, bo zdobywając koronę ziemi (7 najwyższych gór kontynentów) wybierają Elbrus w Kaukazie. Tak czy inaczej Mont Blanc jest górą wysoką, osiągającą aż 4807 metrów n. p. m. Stanowi kulminację całego masywu o takiej samej nazwie. Mimo, iż jego grzbietem przebiega granica francusko – włoska, to sam wierzchołek leży całkowicie w granicach Francji. Są tu wszystkie elementy krajobrazu typowego dla gór wysokich: potężne, kilkunastokilometrowe lodowce, ogromne ściany skalne, będące wyzwaniem dla każdego alpinisty.
Rejon Mont Blanc należy również do najpiękniejszych zakątków Alp i na pewno jest wart odwiedzenia. Mogą tu spędzać urlop zarówno amatorzy leniuchowania, jak i amatorzy aktywnego wypoczynku. Ci pierwsi mają do wyboru wiele kolejek linowych czy zębatych. Większość z nich wychodzi z najsłynniejszego francuskiego kurortu Chamonix leżącego w dolinie o tej samej nazwie.
Godna polecania jest kolejka zębata dowożąca nas na największy lodowiec rejonu, a zarazem jeden z największych w Alpach – Mer de Glace czyli Morze Lodu. Inną atrakcją jest kolej kabinowa na Aiguille du Midi wiodąca na wysokość aż 3842 m. Ma ona ciąg dalszy na włoską stronę przez szczyt Point Helbronner do miejscowości Entreves. Można stąd podziwiać podobną panoramę jak z samego Mont Blanc, krajobraz obejmuje wielką część Alp Francuskich, Włoskich i Szwajcarskich. Po wschodniej stronie, na horyzoncie można bez trudu rozpoznać sylwetkę słynnego Matterhornu, a na zachodzie jak na dłoni mamy sam Mont Blanc. Wyjazd kolejką odbywa się w dwóch etapach, z przesiadką. Po szybkim „zdobyciu” wysokości prawie 4000 m nogi są jak z waty. Niektórzy odczuwają ból głowy i mdłości. Ale dzięki tej kolejce można podziwia widoki dawniej dostępne tylko dla alpinistów. Jesteśmy w sercu lodowcowych gór. W którą stronę nie poszlibyśmy mamy morze gór, najmniej ciekawe są widoki nad Chamonix, gdyż tam są szczyty o wysokości „zaledwie 2000 z hakiem. Ciekawostką jest, że szczyt Aiguille du Midi został po raz pierwszy zdobyty w 1918 roku przez polskiego malarza Antoniego Malczewskiego. Po przeciwnej stronie doliny biegnie kolejka na szczyt Le Brevent, skąd roztacza się najwspanialsza panorama francuskiej strony masywu.
Dla amatorów górskich wędrówek przygotowanych jest wiele szlaków, w tym Pays du Mont Blanc czyli szlak okrążający cały masyw, wiodący przez Francję, Włochy i Szwajcarię. Na pokonanie całej trasy potrzeba około 2 tygodnie. Na terenie Mont Blanc dozwolone jest rozbijanie namiotów, można również korzystać z licznych schronisk, pensjonatów czy schronów górskich.
Jednak najlepszym ukoronowaniem pobytu byłoby zdobycie samego szczytu. Dla wytrawnych alpinistów Mont Blanc nie jest ambitnym celem, mam tu na myśli najpopularniejsze drogi wejściowe. A jest ich kilka – najkrótsza, ale nie najłatwiejsza wiedzie z kolejki na Aiguille du Midi. Najczęściej wybieraną trasą jest „najłatwiejsza” droga przez tzw. grań Gouter. I tą trasą wiodła maja droga na „dach Alp”.