Baraniec był ostatnią większą szlakową górą w Tatrach, na której nie byłem. Oczywiście, nie przeszedłem wszystkich możliwych szlaków, bo zawsze można znaleźć inny dojściowy szlak. Na sam Baraniec można wyjść na kilka sposobów. Dla mnie najdogodniej, z racji odległości od domu to ten zaczynający się w Raczkowej Dolinie. Głównym powodem, dlaczego tak późno mnie tam […]
Bez kategorii
Lechquellegebirge, ile osób słyszało o takim paśmie w Alpach? W tłumaczeniu – Góry źródła rzeki Lech. Rozciągają się one pomiędzy Alpami Allgawskimi, Bregenzer Wald, Alpami Lechtalskimi i Verwall. Same w sobie raczej nie nadają się chyba na cel specjalnej wyprawy, ale odwiedzić po drodze – czemu nie? Tym bardziej że po wcześniejszych achach i ochach […]
Ferie, więc wypadało by zrobić jakąkolwiek trasę górską. Jak zwykle poluję na pogodę. Wybór pada na Magurę Witowską. Jadąc dobrze już znaną trasą, niespodzianka – za Dębnem nowa, piękna droga omijająca Waksmund i inne miejscowości, niestety, przez Nowy Targ trzeba się przebić. Niby środek lutego, ale śniegu brak. W Witowie szukam miejsca, aby pozostawić auto. […]
Była to niespodziewana wycieczka, w samym końcu 2023 roku. Miałem planowane prześwietlenie płuc w Nowym Sączu. Wszystko poszło szybko i korzystając w wyjątkowo ładnej pogody i wczesnej pory zrobić sobie szybki wypad. Wpis w GPS i jadę przez Chełmiec i nawigacja kieruje mnie w prawo, przed Podegrodziem, na Mokrą Wieś i potem na bardzo wąską […]
Alpy Ennstalskie nie należą do „alpejskiej ekstraklasy”, ale po tylu wyjazdach alpejskich i one doczekały się mojej wizyty. Byłem w większości miejsc, w których chciałem być, przynajmniej po trochu zapoznałem sie z większością pasm w Alpach, ale tutaj nie miałem w kolekcji żadnego szczytu. W sumie to jedyna udana wycieczka tego wyjazdu – od początku […]
Październik w 2023 roku niby był ładny, ale nie tak do końca, w porównaniu z poprzednimi latami, szczególnie pogoda psuła się na weekendy., kiedy był możliwość szybkiego hikingu. W dodatku dość późno na drzewach pojawiły się kolory. Przeważnie w okolicy 14-ego zawsze było już pięknie, ale teraz dopiero tydzień później się zaczęło. A i te […]
Alpy Kamnickie to jedno z ostatnich pasm alpejskich, których jeszcze do tej pory nie odwiedziłem, więc było ono tez w planach słoweńskiego wyjazdu w 2023 roku. Jak już wiadomo, w sierpniu Słowenię nawiedziła katastrofalna powódź. Najbardziej znanym miejscem tego pasma jest Dolina Logarska, i też ona była w zamierzeniach. W Alpach Julijskich już od rana […]